FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
zdanie 2
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Forum klasy medialnej (2005-2008) Chrobrego Strona Główna » S.P.A.M. » zdanie 2
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matikon
Master Yoda



Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Dworzec Główny, czwarta ławka od lewej

 Post Wysłany: Śro 20:22, 15 Lut 2006    Temat postu:

Wczoraj zobaczyłem za oknem wielkiego, rudego guźca, który nie umial wyjsc z pociagu ktory to przyjechal z czarkowa - byla to wielka ciufa niczym z Back to the Future III i wściekły konduktor postanowił zrobić jej coś strasznego, ale przeszkodziło mu w tym burczenie w brzuchu i dlatego polecial do bufetu szkolnego zakupic snicersa i poszed dalej w strone zachodzacego slonca gdzie natrafił na pijanych strażków, którzy polewali wielbłąda z cyrku bo......mial zgage spowodowaną pochłonięciem w całości dużego truskawkowego jogurtu Jogobella, który kupił w supermarkecie - Biedronka, gdzie codziennie są niskie ceny, co pozwala każdemu zrobić tam zakupy bez względu na wiek, rasę, kolor skóry i obywatelstwo, mimo iż biedronka jest czerwona, a to z kolei wywołuje odzewy roznych szczepow indianskich co do segregacji rasowej wsrod zwierzat i mozna powiedzec ze dzieki apaczom wiemy iz moj pradziad pierwszy dotarl do ameryki i tam to odkryl sekret ważenia piwa o lekkim zabarwieniu erotycznym poprzez użycie weglowodanow herbaty lipton i prawdziwej amerykanskiej szkockiej - malo tego, to właśnie on przeprowadził komisję śledczą wśród bizonów, które były podejrzane o nielegalną sprzedaż piasku i kamieni Zjednoczonym Emiratom Arabskim, zakończoną osadzeniem przywódcy bizonów w domu bez trawy, na czym niezwykle ucierpiał, gdyż schudł i postarzał się, wracając jednak do guźca, którego ujrzałem za oknem, mam wrażenie jakby odrobime zmienił się ponieważ szybko przejeżdżający w pobliżu pociąg smignal mi tylko i dalej nie moglem ogladac guzca bo zostal staranowany, jednak jak wiemy to jeszcze nie koniec wiec chcialbym zauwazyc ze guziec ten to na pewno nel czarkowska, która nie zważając na nic pasła się na torach, nie mówiąc już o tym, że próbowała ukraśż 600 metrów kabli i sprzedać na złomowisku koło starej opuszczonej elektrowni atomowej, która niegdyś służyła do jako zapasowy skład broni musztardowej przeciwko niewiernym czyli przeciwnikom Radia MaRyja, lecz została zlikwidowana po najeździe kobiórskich metali z Romanem na czele, który to jako wyróżniający się z tłumu obywatel pierwszy wpadł do środka siejąc postrach swoimi kręconymi włosami, które notabene myje szamponem Johnsons Baby, dla niemowląt, lecz wracając do guźca, który gdzieś mi zniknął zdałęm sobie sprawę, że zaraz będzie ciemno, więc musialem sie zamknac jako ze jeden z ludziow ktory mnie uslyszal nie mogl tego zniesc i powiedzial mi ze jak jeszcze raz tak powiem to mnie nadzieje na rogi tego smierdzacego rudowatego nelowego guzca i mi zrobi wielkie aua, a ja mu na to ze owszem zrobi mi aua ale za to ja bede mial satysfakcje ze znajde zastosowanie w praktyce dla tego guzca ktory moim zdaniem przypominal jakas karykature Timona z Lion King'a i jeszcze jakby tego bylo malo mysle ze powinnismy pomyslec co by tu zrobic z tym guzcowatym fantem bo przeciez ja nie moge zyc tak w takich warunkach tu nie ma miejsca dla guzca i mnie dlatego musze wybrac miedzy tym co dobre (piers albo udko) a tym co sluszne (nie zabijac niewinnych stworzen) wiec korzystając z chwili nieuwagi gużca zaproponowałem zespołowi rockowemu, aby zagrał mi nutke G i D na starej podniszczonej sowieckiej gitarze po czym wyszło na jaw że to i tak c-mol, a guziec nie ma z tym nic wspolnego i w tym momencie zabrzmiała pewna melodia o tytule: "Kanapka z dżemem", przy której guziec zaczął kwiczeć i skakać, żeby następnie skoczyć prosto ze sceny na publiczność, która się rozstąpiła i guziec zarył kłami w podłogę wydobywając z siebie przeciągły kwik podobny do kwiczenia obolalego guzca spadajacego ze sceny na asfaltowy parking albo w zamkniętym opakowaniu dziczyzny w hipermarkecie Tesco albo Auchan, bo tylko tam taką sprzedają, co wiadomo od stuleci, a przekazywane to jest z ojca na syna już tak od zarania dziejów aczkolwiek, które mi na pralce mama przykleiła, ciągle spełnia ważną rolę w społeczeństwie naszej planety, która już od dawna nie istnieje ale boja sie nam o tym powiedziec bo chuck norris ich zdejmie z polobrotu w twarz, tak samo jak zrobił to trójce egipskich żuli, którzy próbowali ukraść mu sznurowadło, a dzień był wtedy deszczowy i slonce wyjrzalo zza chmur tylko na chwile - wlasnie wtedy chuck wychodzil z domu i nie chcial zmoknac - ale ta chwila wystarczyla zeby egipscy zule stracili zycie, na szczescie dla Egiptu, Chuck nie pobrudził sobie butów, bo gdyby tak się stało, to Egipt przestałby istnieć, łącznie z wszystkimi piramidami i Sfinksem, który notabene zamienil sie w taki posag po tym jak chuck na niego spojrzal i dla upamietnieia tego wzial sobie jego nos, lecz nie zapłacil za prawa autorskie i musiał uciekać przed menegerami Chucka bo gdy go złapią to go przerobią na karmę dla owczarków alzackich, bądź jamników szwajcarskich, które ponoć doskonale wypowiadają wyraz ble, zresztą sami sie przekonajcie na własnej skorze co potrafia one wraz we wspolpracy z norrisem, ktory ostatnio sie golil i przez to wybuchła wojna w Iraku, a nie przez te glupie atomice jadrowe, które rzekomo chowali w stodołach i szopach, gdzieś na pustyni Kara Kum, gdzie z kolei praprzodcy arabów wypasali owce wykorzystując zestaw spinaczkowy alpinusa i detki do rowerow z niemieckim luftem bo jak wiemy na niemieckim lufcie sie lepiej jezdzi i jest freestyle, o któym wam Ariel opowie ze szczegółami, lecz jako że nieco odbiegliśmy od tematu to proponuję powrócić do tematu, czyli do guźca, który jużdawno uciekł, więc niespiesznie udałem się do pokoju rodziców, włączyłem telewizor i zacząłem oglądać jakieś reality show pt "lysi i blondynki" gdzie lysia ze tak sie wyraze walcza z blondynkami choc nei wiem o jaka stawke ale za oknem dalej widzialem guzca dlatego bezmyslnie gapilem sie w telewizor i jezeli nie usłyszałem głośnego kwiku to tylko dlatego, że właśnie jeden łysy ściągnął gacie od dresu i wypiął się na kapitanową blondynek, czym wzbudził niesamowity aplauz ze strony swojej drużyny, potwierdzając, że jest mistrzem świata
w wypinaniu się, a także, że nie jest łysy tylko na głowie, która przypomina tylek pawiana ale i nos guzca i tym sposobem zatoczylismy kolo i nasza opowiesc dobiega do konca ale zostańcie jeszcze chwilę bo już za moment nastapi swiatowa premiera nowego, jedynego, niepowtarzalnego, olsniewajacego i tyłka łysego dresiarza któy dostał za tą rolę oskara, lecz guziec, uciekający przed pociągiem wpadł na sale kinową i zepsuł wszystko powodując nieslychany zamet wsrod rezyserow i operatorow ktorzy nigdy nie widzieli czegos tak pieknego i szpetnego zarazem i oczywiscie postanowili nakrecic film o biednym guzcu i jego kontunuacje ktore potem nazwali "uwolnic orke" "siedmiu wspanialych" "siedem" "kolekcjoner kosc" "harry potter i wiezien azkabanu" i wiele innych znanych filmow jest opartych na motywach opowiadania tego stworzenia i mimo wszystko nie zauważamy, że obcy jest wśród nas i cały czas próbuje pozbawić nas przyjemności oglądania "Wojen Gwiezdnych" i zmusza do oglądania "Obcego", a wszyscy wiemy, że "Wojny Gwiezdne" są najlepsze i tylko one tworzą taki wspaniały klimat, że chce się śpiewać, tańczyć i biegać nie bacząc na przeiwnosci losu i "matrixa", w którym jesteśmy bakteriami - zywymi kultrami bakteri o bardzo nieapetycznym wygladzie, choby czepy albo babki z piasku, takie jak te, które lepił Roman w 3 rozdziale powieści...


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Sosen
Wookie



Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Imperium Ćwiklickie

 Post Wysłany: Czw 17:16, 16 Lut 2006    Temat postu:

conajmniej 17 kropek!!!!! a normalnie to ze 40

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Matikon
Master Yoda



Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Dworzec Główny, czwarta ławka od lewej

 Post Wysłany: Pią 20:28, 17 Lut 2006    Temat postu:

Wczoraj zobaczyłem za oknem wielkiego, rudego guźca, który nie umial wyjsc z pociagu ktory to przyjechal z czarkowa - byla to wielka ciufa niczym z Back to the Future III i wściekły konduktor postanowił zrobić jej coś strasznego, ale przeszkodziło mu w tym burczenie w brzuchu i dlatego polecial do bufetu szkolnego zakupic snicersa i poszed dalej w strone zachodzacego slonca gdzie natrafił na pijanych strażków, którzy polewali wielbłąda z cyrku bo......mial zgage spowodowaną pochłonięciem w całości dużego truskawkowego jogurtu Jogobella, który kupił w supermarkecie - Biedronka, gdzie codziennie są niskie ceny, co pozwala każdemu zrobić tam zakupy bez względu na wiek, rasę, kolor skóry i obywatelstwo, mimo iż biedronka jest czerwona, a to z kolei wywołuje odzewy roznych szczepow indianskich co do segregacji rasowej wsrod zwierzat i mozna powiedzec ze dzieki apaczom wiemy iz moj pradziad pierwszy dotarl do ameryki i tam to odkryl sekret ważenia piwa o lekkim zabarwieniu erotycznym poprzez użycie weglowodanow herbaty lipton i prawdziwej amerykanskiej szkockiej - malo tego, to właśnie on przeprowadził komisję śledczą wśród bizonów, które były podejrzane o nielegalną sprzedaż piasku i kamieni Zjednoczonym Emiratom Arabskim, zakończoną osadzeniem przywódcy bizonów w domu bez trawy, na czym niezwykle ucierpiał, gdyż schudł i postarzał się, wracając jednak do guźca, którego ujrzałem za oknem, mam wrażenie jakby odrobime zmienił się ponieważ szybko przejeżdżający w pobliżu pociąg smignal mi tylko i dalej nie moglem ogladac guzca bo zostal staranowany, jednak jak wiemy to jeszcze nie koniec wiec chcialbym zauwazyc ze guziec ten to na pewno nel czarkowska, która nie zważając na nic pasła się na torach, nie mówiąc już o tym, że próbowała ukraśż 600 metrów kabli i sprzedać na złomowisku koło starej opuszczonej elektrowni atomowej, która niegdyś służyła do jako zapasowy skład broni musztardowej przeciwko niewiernym czyli przeciwnikom Radia MaRyja, lecz została zlikwidowana po najeździe kobiórskich metali z Romanem na czele, który to jako wyróżniający się z tłumu obywatel pierwszy wpadł do środka siejąc postrach swoimi kręconymi włosami, które notabene myje szamponem Johnsons Baby, dla niemowląt, lecz wracając do guźca, który gdzieś mi zniknął zdałęm sobie sprawę, że zaraz będzie ciemno, więc musialem sie zamknac jako ze jeden z ludziow ktory mnie uslyszal nie mogl tego zniesc i powiedzial mi ze jak jeszcze raz tak powiem to mnie nadzieje na rogi tego smierdzacego rudowatego nelowego guzca i mi zrobi wielkie aua, a ja mu na to ze owszem zrobi mi aua ale za to ja bede mial satysfakcje ze znajde zastosowanie w praktyce dla tego guzca ktory moim zdaniem przypominal jakas karykature Timona z Lion King'a i jeszcze jakby tego bylo malo mysle ze powinnismy pomyslec co by tu zrobic z tym guzcowatym fantem bo przeciez ja nie moge zyc tak w takich warunkach tu nie ma miejsca dla guzca i mnie dlatego musze wybrac miedzy tym co dobre (piers albo udko) a tym co sluszne (nie zabijac niewinnych stworzen) wiec korzystając z chwili nieuwagi gużca zaproponowałem zespołowi rockowemu, aby zagrał mi nutke G i D na starej podniszczonej sowieckiej gitarze po czym wyszło na jaw że to i tak c-mol, a guziec nie ma z tym nic wspolnego i w tym momencie zabrzmiała pewna melodia o tytule: "Kanapka z dżemem", przy której guziec zaczął kwiczeć i skakać, żeby następnie skoczyć prosto ze sceny na publiczność, która się rozstąpiła i guziec zarył kłami w podłogę wydobywając z siebie przeciągły kwik podobny do kwiczenia obolalego guzca spadajacego ze sceny na asfaltowy parking albo w zamkniętym opakowaniu dziczyzny w hipermarkecie Tesco albo Auchan, bo tylko tam taką sprzedają, co wiadomo od stuleci, a przekazywane to jest z ojca na syna już tak od zarania dziejów aczkolwiek, które mi na pralce mama przykleiła, ciągle spełnia ważną rolę w społeczeństwie naszej planety, która już od dawna nie istnieje ale boja sie nam o tym powiedziec bo chuck norris ich zdejmie z polobrotu w twarz, tak samo jak zrobił to trójce egipskich żuli, którzy próbowali ukraść mu sznurowadło, a dzień był wtedy deszczowy i slonce wyjrzalo zza chmur tylko na chwile - wlasnie wtedy chuck wychodzil z domu i nie chcial zmoknac - ale ta chwila wystarczyla zeby egipscy zule stracili zycie, na szczescie dla Egiptu, Chuck nie pobrudził sobie butów, bo gdyby tak się stało, to Egipt przestałby istnieć, łącznie z wszystkimi piramidami i Sfinksem, który notabene zamienil sie w taki posag po tym jak chuck na niego spojrzal i dla upamietnieia tego wzial sobie jego nos, lecz nie zapłacil za prawa autorskie i musiał uciekać przed menegerami Chucka bo gdy go złapią to go przerobią na karmę dla owczarków alzackich, bądź jamników szwajcarskich, które ponoć doskonale wypowiadają wyraz ble, zresztą sami sie przekonajcie na własnej skorze co potrafia one wraz we wspolpracy z norrisem, ktory ostatnio sie golil i przez to wybuchła wojna w Iraku, a nie przez te glupie atomice jadrowe, które rzekomo chowali w stodołach i szopach, gdzieś na pustyni Kara Kum, gdzie z kolei praprzodcy arabów wypasali owce wykorzystując zestaw spinaczkowy alpinusa i detki do rowerow z niemieckim luftem bo jak wiemy na niemieckim lufcie sie lepiej jezdzi i jest freestyle, o któym wam Ariel opowie ze szczegółami, lecz jako że nieco odbiegliśmy od tematu to proponuję powrócić do tematu, czyli do guźca, który jużdawno uciekł, więc niespiesznie udałem się do pokoju rodziców, włączyłem telewizor i zacząłem oglądać jakieś reality show pt "lysi i blondynki" gdzie lysia ze tak sie wyraze walcza z blondynkami choc nei wiem o jaka stawke ale za oknem dalej widzialem guzca dlatego bezmyslnie gapilem sie w telewizor i jezeli nie usłyszałem głośnego kwiku to tylko dlatego, że właśnie jeden łysy ściągnął gacie od dresu i wypiął się na kapitanową blondynek, czym wzbudził niesamowity aplauz ze strony swojej drużyny, potwierdzając, że jest mistrzem świata
w wypinaniu się, a także, że nie jest łysy tylko na głowie, która przypomina tylek pawiana ale i nos guzca i tym sposobem zatoczylismy kolo i nasza opowiesc dobiega do konca ale zostańcie jeszcze chwilę bo już za moment nastapi swiatowa premiera nowego, jedynego, niepowtarzalnego, olsniewajacego i tyłka łysego dresiarza któy dostał za tą rolę oskara, lecz guziec, uciekający przed pociągiem wpadł na sale kinową i zepsuł wszystko powodując nieslychany zamet wsrod rezyserow i operatorow ktorzy nigdy nie widzieli czegos tak pieknego i szpetnego zarazem i oczywiscie postanowili nakrecic film o biednym guzcu i jego kontunuacje ktore potem nazwali "uwolnic orke" "siedmiu wspanialych" "siedem" "kolekcjoner kosc" "harry potter i wiezien azkabanu" i wiele innych znanych filmow jest opartych na motywach opowiadania tego stworzenia i mimo wszystko nie zauważamy, że obcy jest wśród nas i cały czas próbuje pozbawić nas przyjemności oglądania "Wojen Gwiezdnych" i zmusza do oglądania "Obcego", a wszyscy wiemy, że "Wojny Gwiezdne" są najlepsze i tylko one tworzą taki wspaniały klimat, że chce się śpiewać, tańczyć i biegać nie bacząc na przeiwnosci losu i "matrixa", w którym jesteśmy bakteriami - zywymi kultrami bakteri o bardzo nieapetycznym wygladzie, choby czepy albo babki z piasku, takie jak te, które lepił Roman w 3 rozdziale powieści o walecznej Agacie i jej przyjaciółce Borówie...


SOSNA - TO SIĘ NAZYWA SPAM W SPAMIE!!!


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Sosen
Wookie



Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Imperium Ćwiklickie

 Post Wysłany: Pią 20:47, 17 Lut 2006    Temat postu:

MATIKON- A TO SPAMOWANIE W SPAMIE NA TEMAT SPAMU

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Matikon
Master Yoda



Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Dworzec Główny, czwarta ławka od lewej

 Post Wysłany: Sob 10:58, 18 Lut 2006    Temat postu:

ZACZNIJ WRESZCIE PISAĆ NA TEMAT

Wczoraj zobaczyłem za oknem wielkiego, rudego guźca, który nie umial wyjsc z pociagu ktory to przyjechal z czarkowa - byla to wielka ciufa niczym z Back to the Future III i wściekły konduktor postanowił zrobić jej coś strasznego, ale przeszkodziło mu w tym burczenie w brzuchu i dlatego polecial do bufetu szkolnego zakupic snicersa i poszed dalej w strone zachodzacego slonca gdzie natrafił na pijanych strażków, którzy polewali wielbłąda z cyrku bo......mial zgage spowodowaną pochłonięciem w całości dużego truskawkowego jogurtu Jogobella, który kupił w supermarkecie - Biedronka, gdzie codziennie są niskie ceny, co pozwala każdemu zrobić tam zakupy bez względu na wiek, rasę, kolor skóry i obywatelstwo, mimo iż biedronka jest czerwona, a to z kolei wywołuje odzewy roznych szczepow indianskich co do segregacji rasowej wsrod zwierzat i mozna powiedzec ze dzieki apaczom wiemy iz moj pradziad pierwszy dotarl do ameryki i tam to odkryl sekret ważenia piwa o lekkim zabarwieniu erotycznym poprzez użycie weglowodanow herbaty lipton i prawdziwej amerykanskiej szkockiej - malo tego, to właśnie on przeprowadził komisję śledczą wśród bizonów, które były podejrzane o nielegalną sprzedaż piasku i kamieni Zjednoczonym Emiratom Arabskim, zakończoną osadzeniem przywódcy bizonów w domu bez trawy, na czym niezwykle ucierpiał, gdyż schudł i postarzał się, wracając jednak do guźca, którego ujrzałem za oknem, mam wrażenie jakby odrobime zmienił się ponieważ szybko przejeżdżający w pobliżu pociąg smignal mi tylko i dalej nie moglem ogladac guzca bo zostal staranowany, jednak jak wiemy to jeszcze nie koniec wiec chcialbym zauwazyc ze guziec ten to na pewno nel czarkowska, która nie zważając na nic pasła się na torach, nie mówiąc już o tym, że próbowała ukraśż 600 metrów kabli i sprzedać na złomowisku koło starej opuszczonej elektrowni atomowej, która niegdyś służyła do jako zapasowy skład broni musztardowej przeciwko niewiernym czyli przeciwnikom Radia MaRyja, lecz została zlikwidowana po najeździe kobiórskich metali z Romanem na czele, który to jako wyróżniający się z tłumu obywatel pierwszy wpadł do środka siejąc postrach swoimi kręconymi włosami, które notabene myje szamponem Johnsons Baby, dla niemowląt, lecz wracając do guźca, który gdzieś mi zniknął zdałęm sobie sprawę, że zaraz będzie ciemno, więc musialem sie zamknac jako ze jeden z ludziow ktory mnie uslyszal nie mogl tego zniesc i powiedzial mi ze jak jeszcze raz tak powiem to mnie nadzieje na rogi tego smierdzacego rudowatego nelowego guzca i mi zrobi wielkie aua, a ja mu na to ze owszem zrobi mi aua ale za to ja bede mial satysfakcje ze znajde zastosowanie w praktyce dla tego guzca ktory moim zdaniem przypominal jakas karykature Timona z Lion King'a i jeszcze jakby tego bylo malo mysle ze powinnismy pomyslec co by tu zrobic z tym guzcowatym fantem bo przeciez ja nie moge zyc tak w takich warunkach tu nie ma miejsca dla guzca i mnie dlatego musze wybrac miedzy tym co dobre (piers albo udko) a tym co sluszne (nie zabijac niewinnych stworzen) wiec korzystając z chwili nieuwagi gużca zaproponowałem zespołowi rockowemu, aby zagrał mi nutke G i D na starej podniszczonej sowieckiej gitarze po czym wyszło na jaw że to i tak c-mol, a guziec nie ma z tym nic wspolnego i w tym momencie zabrzmiała pewna melodia o tytule: "Kanapka z dżemem", przy której guziec zaczął kwiczeć i skakać, żeby następnie skoczyć prosto ze sceny na publiczność, która się rozstąpiła i guziec zarył kłami w podłogę wydobywając z siebie przeciągły kwik podobny do kwiczenia obolalego guzca spadajacego ze sceny na asfaltowy parking albo w zamkniętym opakowaniu dziczyzny w hipermarkecie Tesco albo Auchan, bo tylko tam taką sprzedają, co wiadomo od stuleci, a przekazywane to jest z ojca na syna już tak od zarania dziejów aczkolwiek, które mi na pralce mama przykleiła, ciągle spełnia ważną rolę w społeczeństwie naszej planety, która już od dawna nie istnieje ale boja sie nam o tym powiedziec bo chuck norris ich zdejmie z polobrotu w twarz, tak samo jak zrobił to trójce egipskich żuli, którzy próbowali ukraść mu sznurowadło, a dzień był wtedy deszczowy i slonce wyjrzalo zza chmur tylko na chwile - wlasnie wtedy chuck wychodzil z domu i nie chcial zmoknac - ale ta chwila wystarczyla zeby egipscy zule stracili zycie, na szczescie dla Egiptu, Chuck nie pobrudził sobie butów, bo gdyby tak się stało, to Egipt przestałby istnieć, łącznie z wszystkimi piramidami i Sfinksem, który notabene zamienil sie w taki posag po tym jak chuck na niego spojrzal i dla upamietnieia tego wzial sobie jego nos, lecz nie zapłacil za prawa autorskie i musiał uciekać przed menegerami Chucka bo gdy go złapią to go przerobią na karmę dla owczarków alzackich, bądź jamników szwajcarskich, które ponoć doskonale wypowiadają wyraz ble, zresztą sami sie przekonajcie na własnej skorze co potrafia one wraz we wspolpracy z norrisem, ktory ostatnio sie golil i przez to wybuchła wojna w Iraku, a nie przez te glupie atomice jadrowe, które rzekomo chowali w stodołach i szopach, gdzieś na pustyni Kara Kum, gdzie z kolei praprzodcy arabów wypasali owce wykorzystując zestaw spinaczkowy alpinusa i detki do rowerow z niemieckim luftem bo jak wiemy na niemieckim lufcie sie lepiej jezdzi i jest freestyle, o któym wam Ariel opowie ze szczegółami, lecz jako że nieco odbiegliśmy od tematu to proponuję powrócić do tematu, czyli do guźca, który jużdawno uciekł, więc niespiesznie udałem się do pokoju rodziców, włączyłem telewizor i zacząłem oglądać jakieś reality show pt "lysi i blondynki" gdzie lysia ze tak sie wyraze walcza z blondynkami choc nei wiem o jaka stawke ale za oknem dalej widzialem guzca dlatego bezmyslnie gapilem sie w telewizor i jezeli nie usłyszałem głośnego kwiku to tylko dlatego, że właśnie jeden łysy ściągnął gacie od dresu i wypiął się na kapitanową blondynek, czym wzbudził niesamowity aplauz ze strony swojej drużyny, potwierdzając, że jest mistrzem świata
w wypinaniu się, a także, że nie jest łysy tylko na głowie, która przypomina tylek pawiana ale i nos guzca i tym sposobem zatoczylismy kolo i nasza opowiesc dobiega do konca ale zostańcie jeszcze chwilę bo już za moment nastapi swiatowa premiera nowego, jedynego, niepowtarzalnego, olsniewajacego i tyłka łysego dresiarza któy dostał za tą rolę oskara, lecz guziec, uciekający przed pociągiem wpadł na sale kinową i zepsuł wszystko powodując nieslychany zamet wsrod rezyserow i operatorow ktorzy nigdy nie widzieli czegos tak pieknego i szpetnego zarazem i oczywiscie postanowili nakrecic film o biednym guzcu i jego kontunuacje ktore potem nazwali "uwolnic orke" "siedmiu wspanialych" "siedem" "kolekcjoner kosc" "harry potter i wiezien azkabanu" i wiele innych znanych filmow jest opartych na motywach opowiadania tego stworzenia i mimo wszystko nie zauważamy, że obcy jest wśród nas i cały czas próbuje pozbawić nas przyjemności oglądania "Wojen Gwiezdnych" i zmusza do oglądania "Obcego", a wszyscy wiemy, że "Wojny Gwiezdne" są najlepsze i tylko one tworzą taki wspaniały klimat, że chce się śpiewać, tańczyć i biegać nie bacząc na przeiwnosci losu i "matrixa", w którym jesteśmy bakteriami - zywymi kultrami bakteri o bardzo nieapetycznym wygladzie, choby czepy albo babki z piasku, takie jak te, które lepił Roman w 3 rozdziale powieści o walecznej Agacie i jej przyjaciółce Borówie, które wędrowały do klasztoru Shaolin, by mieć moc do pokonania złego Gorzkiego i jego bendy dresiarzy, ale wracając do tematu, który nieco już się zgubił to przyjmijmy, że...


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gorzki
Jedi



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: tam, gdzie słońce zachodzi w blasku GieKSy

 Post Wysłany: Sob 16:21, 18 Lut 2006    Temat postu:

Wczoraj zobaczyłem za oknem wielkiego, rudego guźca, który nie umial wyjsc z pociagu ktory to przyjechal z czarkowa - byla to wielka ciufa niczym z Back to the Future III i wściekły konduktor postanowił zrobić jej coś strasznego, ale przeszkodziło mu w tym burczenie w brzuchu i dlatego polecial do bufetu szkolnego zakupic snicersa i poszed dalej w strone zachodzacego slonca gdzie natrafił na pijanych strażków, którzy polewali wielbłąda z cyrku bo......mial zgage spowodowaną pochłonięciem w całości dużego truskawkowego jogurtu Jogobella, który kupił w supermarkecie - Biedronka, gdzie codziennie są niskie ceny, co pozwala każdemu zrobić tam zakupy bez względu na wiek, rasę, kolor skóry i obywatelstwo, mimo iż biedronka jest czerwona, a to z kolei wywołuje odzewy roznych szczepow indianskich co do segregacji rasowej wsrod zwierzat i mozna powiedzec ze dzieki apaczom wiemy iz moj pradziad pierwszy dotarl do ameryki i tam to odkryl sekret ważenia piwa o lekkim zabarwieniu erotycznym poprzez użycie weglowodanow herbaty lipton i prawdziwej amerykanskiej szkockiej - malo tego, to właśnie on przeprowadził komisję śledczą wśród bizonów, które były podejrzane o nielegalną sprzedaż piasku i kamieni Zjednoczonym Emiratom Arabskim, zakończoną osadzeniem przywódcy bizonów w domu bez trawy, na czym niezwykle ucierpiał, gdyż schudł i postarzał się, wracając jednak do guźca, którego ujrzałem za oknem, mam wrażenie jakby odrobime zmienił się ponieważ szybko przejeżdżający w pobliżu pociąg smignal mi tylko i dalej nie moglem ogladac guzca bo zostal staranowany, jednak jak wiemy to jeszcze nie koniec wiec chcialbym zauwazyc ze guziec ten to na pewno nel czarkowska, która nie zważając na nic pasła się na torach, nie mówiąc już o tym, że próbowała ukraśż 600 metrów kabli i sprzedać na złomowisku koło starej opuszczonej elektrowni atomowej, która niegdyś służyła do jako zapasowy skład broni musztardowej przeciwko niewiernym czyli przeciwnikom Radia MaRyja, lecz została zlikwidowana po najeździe kobiórskich metali z Romanem na czele, który to jako wyróżniający się z tłumu obywatel pierwszy wpadł do środka siejąc postrach swoimi kręconymi włosami, które notabene myje szamponem Johnsons Baby, dla niemowląt, lecz wracając do guźca, który gdzieś mi zniknął zdałęm sobie sprawę, że zaraz będzie ciemno, więc musialem sie zamknac jako ze jeden z ludziow ktory mnie uslyszal nie mogl tego zniesc i powiedzial mi ze jak jeszcze raz tak powiem to mnie nadzieje na rogi tego smierdzacego rudowatego nelowego guzca i mi zrobi wielkie aua, a ja mu na to ze owszem zrobi mi aua ale za to ja bede mial satysfakcje ze znajde zastosowanie w praktyce dla tego guzca ktory moim zdaniem przypominal jakas karykature Timona z Lion King'a i jeszcze jakby tego bylo malo mysle ze powinnismy pomyslec co by tu zrobic z tym guzcowatym fantem bo przeciez ja nie moge zyc tak w takich warunkach tu nie ma miejsca dla guzca i mnie dlatego musze wybrac miedzy tym co dobre (piers albo udko) a tym co sluszne (nie zabijac niewinnych stworzen) wiec korzystając z chwili nieuwagi gużca zaproponowałem zespołowi rockowemu, aby zagrał mi nutke G i D na starej podniszczonej sowieckiej gitarze po czym wyszło na jaw że to i tak c-mol, a guziec nie ma z tym nic wspolnego i w tym momencie zabrzmiała pewna melodia o tytule: "Kanapka z dżemem", przy której guziec zaczął kwiczeć i skakać, żeby następnie skoczyć prosto ze sceny na publiczność, która się rozstąpiła i guziec zarył kłami w podłogę wydobywając z siebie przeciągły kwik podobny do kwiczenia obolalego guzca spadajacego ze sceny na asfaltowy parking albo w zamkniętym opakowaniu dziczyzny w hipermarkecie Tesco albo Auchan, bo tylko tam taką sprzedają, co wiadomo od stuleci, a przekazywane to jest z ojca na syna już tak od zarania dziejów aczkolwiek, które mi na pralce mama przykleiła, ciągle spełnia ważną rolę w społeczeństwie naszej planety, która już od dawna nie istnieje ale boja sie nam o tym powiedziec bo chuck norris ich zdejmie z polobrotu w twarz, tak samo jak zrobił to trójce egipskich żuli, którzy próbowali ukraść mu sznurowadło, a dzień był wtedy deszczowy i slonce wyjrzalo zza chmur tylko na chwile - wlasnie wtedy chuck wychodzil z domu i nie chcial zmoknac - ale ta chwila wystarczyla zeby egipscy zule stracili zycie, na szczescie dla Egiptu, Chuck nie pobrudził sobie butów, bo gdyby tak się stało, to Egipt przestałby istnieć, łącznie z wszystkimi piramidami i Sfinksem, który notabene zamienil sie w taki posag po tym jak chuck na niego spojrzal i dla upamietnieia tego wzial sobie jego nos, lecz nie zapłacil za prawa autorskie i musiał uciekać przed menegerami Chucka bo gdy go złapią to go przerobią na karmę dla owczarków alzackich, bądź jamników szwajcarskich, które ponoć doskonale wypowiadają wyraz ble, zresztą sami sie przekonajcie na własnej skorze co potrafia one wraz we wspolpracy z norrisem, ktory ostatnio sie golil i przez to wybuchła wojna w Iraku, a nie przez te glupie atomice jadrowe, które rzekomo chowali w stodołach i szopach, gdzieś na pustyni Kara Kum, gdzie z kolei praprzodcy arabów wypasali owce wykorzystując zestaw spinaczkowy alpinusa i detki do rowerow z niemieckim luftem bo jak wiemy na niemieckim lufcie sie lepiej jezdzi i jest freestyle, o któym wam Ariel opowie ze szczegółami, lecz jako że nieco odbiegliśmy od tematu to proponuję powrócić do tematu, czyli do guźca, który jużdawno uciekł, więc niespiesznie udałem się do pokoju rodziców, włączyłem telewizor i zacząłem oglądać jakieś reality show pt "lysi i blondynki" gdzie lysia ze tak sie wyraze walcza z blondynkami choc nei wiem o jaka stawke ale za oknem dalej widzialem guzca dlatego bezmyslnie gapilem sie w telewizor i jezeli nie usłyszałem głośnego kwiku to tylko dlatego, że właśnie jeden łysy ściągnął gacie od dresu i wypiął się na kapitanową blondynek, czym wzbudził niesamowity aplauz ze strony swojej drużyny, potwierdzając, że jest mistrzem świata
w wypinaniu się, a także, że nie jest łysy tylko na głowie, która przypomina tylek pawiana ale i nos guzca i tym sposobem zatoczylismy kolo i nasza opowiesc dobiega do konca ale zostańcie jeszcze chwilę bo już za moment nastapi swiatowa premiera nowego, jedynego, niepowtarzalnego, olsniewajacego i tyłka łysego dresiarza któy dostał za tą rolę oskara, lecz guziec, uciekający przed pociągiem wpadł na sale kinową i zepsuł wszystko powodując nieslychany zamet wsrod rezyserow i operatorow ktorzy nigdy nie widzieli czegos tak pieknego i szpetnego zarazem i oczywiscie postanowili nakrecic film o biednym guzcu i jego kontunuacje ktore potem nazwali "uwolnic orke" "siedmiu wspanialych" "siedem" "kolekcjoner kosc" "harry potter i wiezien azkabanu" i wiele innych znanych filmow jest opartych na motywach opowiadania tego stworzenia i mimo wszystko nie zauważamy, że obcy jest wśród nas i cały czas próbuje pozbawić nas przyjemności oglądania "Wojen Gwiezdnych" i zmusza do oglądania "Obcego", a wszyscy wiemy, że "Wojny Gwiezdne" są najlepsze i tylko one tworzą taki wspaniały klimat, że chce się śpiewać, tańczyć i biegać nie bacząc na przeiwnosci losu i "matrixa", w którym jesteśmy bakteriami - zywymi kultrami bakteri o bardzo nieapetycznym wygladzie, choby czepy albo babki z piasku, takie jak te, które lepił Roman w 3 rozdziale powieści o walecznej Agacie i jej przyjaciółce Borówie, które wędrowały do klasztoru Shaolin, by mieć moc do pokonania złego Gorzkiego i jego bendy dresiarzy, ale wracając do tematu, który nieco już się zgubił to przyjmijmy, że pilka jest jedna a bramki sa dwie


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Matikon
Master Yoda



Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Dworzec Główny, czwarta ławka od lewej

 Post Wysłany: Sob 18:07, 18 Lut 2006    Temat postu:

Wczoraj zobaczyłem za oknem wielkiego, rudego guźca, który nie umial wyjsc z pociagu ktory to przyjechal z czarkowa - byla to wielka ciufa niczym z Back to the Future III i wściekły konduktor postanowił zrobić jej coś strasznego, ale przeszkodziło mu w tym burczenie w brzuchu i dlatego polecial do bufetu szkolnego zakupic snicersa i poszed dalej w strone zachodzacego slonca gdzie natrafił na pijanych strażków, którzy polewali wielbłąda z cyrku bo......mial zgage spowodowaną pochłonięciem w całości dużego truskawkowego jogurtu Jogobella, który kupił w supermarkecie - Biedronka, gdzie codziennie są niskie ceny, co pozwala każdemu zrobić tam zakupy bez względu na wiek, rasę, kolor skóry i obywatelstwo, mimo iż biedronka jest czerwona, a to z kolei wywołuje odzewy roznych szczepow indianskich co do segregacji rasowej wsrod zwierzat i mozna powiedzec ze dzieki apaczom wiemy iz moj pradziad pierwszy dotarl do ameryki i tam to odkryl sekret ważenia piwa o lekkim zabarwieniu erotycznym poprzez użycie weglowodanow herbaty lipton i prawdziwej amerykanskiej szkockiej - malo tego, to właśnie on przeprowadził komisję śledczą wśród bizonów, które były podejrzane o nielegalną sprzedaż piasku i kamieni Zjednoczonym Emiratom Arabskim, zakończoną osadzeniem przywódcy bizonów w domu bez trawy, na czym niezwykle ucierpiał, gdyż schudł i postarzał się, wracając jednak do guźca, którego ujrzałem za oknem, mam wrażenie jakby odrobime zmienił się ponieważ szybko przejeżdżający w pobliżu pociąg smignal mi tylko i dalej nie moglem ogladac guzca bo zostal staranowany, jednak jak wiemy to jeszcze nie koniec wiec chcialbym zauwazyc ze guziec ten to na pewno nel czarkowska, która nie zważając na nic pasła się na torach, nie mówiąc już o tym, że próbowała ukraśż 600 metrów kabli i sprzedać na złomowisku koło starej opuszczonej elektrowni atomowej, która niegdyś służyła do jako zapasowy skład broni musztardowej przeciwko niewiernym czyli przeciwnikom Radia MaRyja, lecz została zlikwidowana po najeździe kobiórskich metali z Romanem na czele, który to jako wyróżniający się z tłumu obywatel pierwszy wpadł do środka siejąc postrach swoimi kręconymi włosami, które notabene myje szamponem Johnsons Baby, dla niemowląt, lecz wracając do guźca, który gdzieś mi zniknął zdałęm sobie sprawę, że zaraz będzie ciemno, więc musialem sie zamknac jako ze jeden z ludziow ktory mnie uslyszal nie mogl tego zniesc i powiedzial mi ze jak jeszcze raz tak powiem to mnie nadzieje na rogi tego smierdzacego rudowatego nelowego guzca i mi zrobi wielkie aua, a ja mu na to ze owszem zrobi mi aua ale za to ja bede mial satysfakcje ze znajde zastosowanie w praktyce dla tego guzca ktory moim zdaniem przypominal jakas karykature Timona z Lion King'a i jeszcze jakby tego bylo malo mysle ze powinnismy pomyslec co by tu zrobic z tym guzcowatym fantem bo przeciez ja nie moge zyc tak w takich warunkach tu nie ma miejsca dla guzca i mnie dlatego musze wybrac miedzy tym co dobre (piers albo udko) a tym co sluszne (nie zabijac niewinnych stworzen) wiec korzystając z chwili nieuwagi gużca zaproponowałem zespołowi rockowemu, aby zagrał mi nutke G i D na starej podniszczonej sowieckiej gitarze po czym wyszło na jaw że to i tak c-mol, a guziec nie ma z tym nic wspolnego i w tym momencie zabrzmiała pewna melodia o tytule: "Kanapka z dżemem", przy której guziec zaczął kwiczeć i skakać, żeby następnie skoczyć prosto ze sceny na publiczność, która się rozstąpiła i guziec zarył kłami w podłogę wydobywając z siebie przeciągły kwik podobny do kwiczenia obolalego guzca spadajacego ze sceny na asfaltowy parking albo w zamkniętym opakowaniu dziczyzny w hipermarkecie Tesco albo Auchan, bo tylko tam taką sprzedają, co wiadomo od stuleci, a przekazywane to jest z ojca na syna już tak od zarania dziejów aczkolwiek, które mi na pralce mama przykleiła, ciągle spełnia ważną rolę w społeczeństwie naszej planety, która już od dawna nie istnieje ale boja sie nam o tym powiedziec bo chuck norris ich zdejmie z polobrotu w twarz, tak samo jak zrobił to trójce egipskich żuli, którzy próbowali ukraść mu sznurowadło, a dzień był wtedy deszczowy i slonce wyjrzalo zza chmur tylko na chwile - wlasnie wtedy chuck wychodzil z domu i nie chcial zmoknac - ale ta chwila wystarczyla zeby egipscy zule stracili zycie, na szczescie dla Egiptu, Chuck nie pobrudził sobie butów, bo gdyby tak się stało, to Egipt przestałby istnieć, łącznie z wszystkimi piramidami i Sfinksem, który notabene zamienil sie w taki posag po tym jak chuck na niego spojrzal i dla upamietnieia tego wzial sobie jego nos, lecz nie zapłacil za prawa autorskie i musiał uciekać przed menegerami Chucka bo gdy go złapią to go przerobią na karmę dla owczarków alzackich, bądź jamników szwajcarskich, które ponoć doskonale wypowiadają wyraz ble, zresztą sami sie przekonajcie na własnej skorze co potrafia one wraz we wspolpracy z norrisem, ktory ostatnio sie golil i przez to wybuchła wojna w Iraku, a nie przez te glupie atomice jadrowe, które rzekomo chowali w stodołach i szopach, gdzieś na pustyni Kara Kum, gdzie z kolei praprzodcy arabów wypasali owce wykorzystując zestaw spinaczkowy alpinusa i detki do rowerow z niemieckim luftem bo jak wiemy na niemieckim lufcie sie lepiej jezdzi i jest freestyle, o któym wam Ariel opowie ze szczegółami, lecz jako że nieco odbiegliśmy od tematu to proponuję powrócić do tematu, czyli do guźca, który jużdawno uciekł, więc niespiesznie udałem się do pokoju rodziców, włączyłem telewizor i zacząłem oglądać jakieś reality show pt "lysi i blondynki" gdzie lysia ze tak sie wyraze walcza z blondynkami choc nei wiem o jaka stawke ale za oknem dalej widzialem guzca dlatego bezmyslnie gapilem sie w telewizor i jezeli nie usłyszałem głośnego kwiku to tylko dlatego, że właśnie jeden łysy ściągnął gacie od dresu i wypiął się na kapitanową blondynek, czym wzbudził niesamowity aplauz ze strony swojej drużyny, potwierdzając, że jest mistrzem świata
w wypinaniu się, a także, że nie jest łysy tylko na głowie, która przypomina tylek pawiana ale i nos guzca i tym sposobem zatoczylismy kolo i nasza opowiesc dobiega do konca ale zostańcie jeszcze chwilę bo już za moment nastapi swiatowa premiera nowego, jedynego, niepowtarzalnego, olsniewajacego i tyłka łysego dresiarza któy dostał za tą rolę oskara, lecz guziec, uciekający przed pociągiem wpadł na sale kinową i zepsuł wszystko powodując nieslychany zamet wsrod rezyserow i operatorow ktorzy nigdy nie widzieli czegos tak pieknego i szpetnego zarazem i oczywiscie postanowili nakrecic film o biednym guzcu i jego kontunuacje ktore potem nazwali "uwolnic orke" "siedmiu wspanialych" "siedem" "kolekcjoner kosc" "harry potter i wiezien azkabanu" i wiele innych znanych filmow jest opartych na motywach opowiadania tego stworzenia i mimo wszystko nie zauważamy, że obcy jest wśród nas i cały czas próbuje pozbawić nas przyjemności oglądania "Wojen Gwiezdnych" i zmusza do oglądania "Obcego", a wszyscy wiemy, że "Wojny Gwiezdne" są najlepsze i tylko one tworzą taki wspaniały klimat, że chce się śpiewać, tańczyć i biegać nie bacząc na przeiwnosci losu i "matrixa", w którym jesteśmy bakteriami - zywymi kultrami bakteri o bardzo nieapetycznym wygladzie, choby czepy albo babki z piasku, takie jak te, które lepił Roman w 3 rozdziale powieści o walecznej Agacie i jej przyjaciółce Borówie, które wędrowały do klasztoru Shaolin, by mieć moc do pokonania złego Gorzkiego i jego bendy dresiarzy, ale wracając do tematu, który nieco już się zgubił to przyjmijmy, że pilka jest jedna a bramki sa dwie, choć nie zawsze, bo czasem jest zupełnie odwrotnie, a zwłąszcza gdy mecz odbywa się na słynnej arenie marzeń


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gorzki
Jedi



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: tam, gdzie słońce zachodzi w blasku GieKSy

 Post Wysłany: Sob 21:50, 18 Lut 2006    Temat postu:

Wczoraj zobaczyłem za oknem wielkiego, rudego guźca, który nie umial wyjsc z pociagu ktory to przyjechal z czarkowa - byla to wielka ciufa niczym z Back to the Future III i wściekły konduktor postanowił zrobić jej coś strasznego, ale przeszkodziło mu w tym burczenie w brzuchu i dlatego polecial do bufetu szkolnego zakupic snicersa i poszed dalej w strone zachodzacego slonca gdzie natrafił na pijanych strażków, którzy polewali wielbłąda z cyrku bo......mial zgage spowodowaną pochłonięciem w całości dużego truskawkowego jogurtu Jogobella, który kupił w supermarkecie - Biedronka, gdzie codziennie są niskie ceny, co pozwala każdemu zrobić tam zakupy bez względu na wiek, rasę, kolor skóry i obywatelstwo, mimo iż biedronka jest czerwona, a to z kolei wywołuje odzewy roznych szczepow indianskich co do segregacji rasowej wsrod zwierzat i mozna powiedzec ze dzieki apaczom wiemy iz moj pradziad pierwszy dotarl do ameryki i tam to odkryl sekret ważenia piwa o lekkim zabarwieniu erotycznym poprzez użycie weglowodanow herbaty lipton i prawdziwej amerykanskiej szkockiej - malo tego, to właśnie on przeprowadził komisję śledczą wśród bizonów, które były podejrzane o nielegalną sprzedaż piasku i kamieni Zjednoczonym Emiratom Arabskim, zakończoną osadzeniem przywódcy bizonów w domu bez trawy, na czym niezwykle ucierpiał, gdyż schudł i postarzał się, wracając jednak do guźca, którego ujrzałem za oknem, mam wrażenie jakby odrobime zmienił się ponieważ szybko przejeżdżający w pobliżu pociąg smignal mi tylko i dalej nie moglem ogladac guzca bo zostal staranowany, jednak jak wiemy to jeszcze nie koniec wiec chcialbym zauwazyc ze guziec ten to na pewno nel czarkowska, która nie zważając na nic pasła się na torach, nie mówiąc już o tym, że próbowała ukraśż 600 metrów kabli i sprzedać na złomowisku koło starej opuszczonej elektrowni atomowej, która niegdyś służyła do jako zapasowy skład broni musztardowej przeciwko niewiernym czyli przeciwnikom Radia MaRyja, lecz została zlikwidowana po najeździe kobiórskich metali z Romanem na czele, który to jako wyróżniający się z tłumu obywatel pierwszy wpadł do środka siejąc postrach swoimi kręconymi włosami, które notabene myje szamponem Johnsons Baby, dla niemowląt, lecz wracając do guźca, który gdzieś mi zniknął zdałęm sobie sprawę, że zaraz będzie ciemno, więc musialem sie zamknac jako ze jeden z ludziow ktory mnie uslyszal nie mogl tego zniesc i powiedzial mi ze jak jeszcze raz tak powiem to mnie nadzieje na rogi tego smierdzacego rudowatego nelowego guzca i mi zrobi wielkie aua, a ja mu na to ze owszem zrobi mi aua ale za to ja bede mial satysfakcje ze znajde zastosowanie w praktyce dla tego guzca ktory moim zdaniem przypominal jakas karykature Timona z Lion King'a i jeszcze jakby tego bylo malo mysle ze powinnismy pomyslec co by tu zrobic z tym guzcowatym fantem bo przeciez ja nie moge zyc tak w takich warunkach tu nie ma miejsca dla guzca i mnie dlatego musze wybrac miedzy tym co dobre (piers albo udko) a tym co sluszne (nie zabijac niewinnych stworzen) wiec korzystając z chwili nieuwagi gużca zaproponowałem zespołowi rockowemu, aby zagrał mi nutke G i D na starej podniszczonej sowieckiej gitarze po czym wyszło na jaw że to i tak c-mol, a guziec nie ma z tym nic wspolnego i w tym momencie zabrzmiała pewna melodia o tytule: "Kanapka z dżemem", przy której guziec zaczął kwiczeć i skakać, żeby następnie skoczyć prosto ze sceny na publiczność, która się rozstąpiła i guziec zarył kłami w podłogę wydobywając z siebie przeciągły kwik podobny do kwiczenia obolalego guzca spadajacego ze sceny na asfaltowy parking albo w zamkniętym opakowaniu dziczyzny w hipermarkecie Tesco albo Auchan, bo tylko tam taką sprzedają, co wiadomo od stuleci, a przekazywane to jest z ojca na syna już tak od zarania dziejów aczkolwiek, które mi na pralce mama przykleiła, ciągle spełnia ważną rolę w społeczeństwie naszej planety, która już od dawna nie istnieje ale boja sie nam o tym powiedziec bo chuck norris ich zdejmie z polobrotu w twarz, tak samo jak zrobił to trójce egipskich żuli, którzy próbowali ukraść mu sznurowadło, a dzień był wtedy deszczowy i slonce wyjrzalo zza chmur tylko na chwile - wlasnie wtedy chuck wychodzil z domu i nie chcial zmoknac - ale ta chwila wystarczyla zeby egipscy zule stracili zycie, na szczescie dla Egiptu, Chuck nie pobrudził sobie butów, bo gdyby tak się stało, to Egipt przestałby istnieć, łącznie z wszystkimi piramidami i Sfinksem, który notabene zamienil sie w taki posag po tym jak chuck na niego spojrzal i dla upamietnieia tego wzial sobie jego nos, lecz nie zapłacil za prawa autorskie i musiał uciekać przed menegerami Chucka bo gdy go złapią to go przerobią na karmę dla owczarków alzackich, bądź jamników szwajcarskich, które ponoć doskonale wypowiadają wyraz ble, zresztą sami sie przekonajcie na własnej skorze co potrafia one wraz we wspolpracy z norrisem, ktory ostatnio sie golil i przez to wybuchła wojna w Iraku, a nie przez te glupie atomice jadrowe, które rzekomo chowali w stodołach i szopach, gdzieś na pustyni Kara Kum, gdzie z kolei praprzodcy arabów wypasali owce wykorzystując zestaw spinaczkowy alpinusa i detki do rowerow z niemieckim luftem bo jak wiemy na niemieckim lufcie sie lepiej jezdzi i jest freestyle, o któym wam Ariel opowie ze szczegółami, lecz jako że nieco odbiegliśmy od tematu to proponuję powrócić do tematu, czyli do guźca, który jużdawno uciekł, więc niespiesznie udałem się do pokoju rodziców, włączyłem telewizor i zacząłem oglądać jakieś reality show pt "lysi i blondynki" gdzie lysia ze tak sie wyraze walcza z blondynkami choc nei wiem o jaka stawke ale za oknem dalej widzialem guzca dlatego bezmyslnie gapilem sie w telewizor i jezeli nie usłyszałem głośnego kwiku to tylko dlatego, że właśnie jeden łysy ściągnął gacie od dresu i wypiął się na kapitanową blondynek, czym wzbudził niesamowity aplauz ze strony swojej drużyny, potwierdzając, że jest mistrzem świata
w wypinaniu się, a także, że nie jest łysy tylko na głowie, która przypomina tylek pawiana ale i nos guzca i tym sposobem zatoczylismy kolo i nasza opowiesc dobiega do konca ale zostańcie jeszcze chwilę bo już za moment nastapi swiatowa premiera nowego, jedynego, niepowtarzalnego, olsniewajacego i tyłka łysego dresiarza któy dostał za tą rolę oskara, lecz guziec, uciekający przed pociągiem wpadł na sale kinową i zepsuł wszystko powodując nieslychany zamet wsrod rezyserow i operatorow ktorzy nigdy nie widzieli czegos tak pieknego i szpetnego zarazem i oczywiscie postanowili nakrecic film o biednym guzcu i jego kontunuacje ktore potem nazwali "uwolnic orke" "siedmiu wspanialych" "siedem" "kolekcjoner kosc" "harry potter i wiezien azkabanu" i wiele innych znanych filmow jest opartych na motywach opowiadania tego stworzenia i mimo wszystko nie zauważamy, że obcy jest wśród nas i cały czas próbuje pozbawić nas przyjemności oglądania "Wojen Gwiezdnych" i zmusza do oglądania "Obcego", a wszyscy wiemy, że "Wojny Gwiezdne" są najlepsze i tylko one tworzą taki wspaniały klimat, że chce się śpiewać, tańczyć i biegać nie bacząc na przeiwnosci losu i "matrixa", w którym jesteśmy bakteriami - zywymi kultrami bakteri o bardzo nieapetycznym wygladzie, choby czepy albo babki z piasku, takie jak te, które lepił Roman w 3 rozdziale powieści o walecznej Agacie i jej przyjaciółce Borówie, które wędrowały do klasztoru Shaolin, by mieć moc do pokonania złego Gorzkiego i jego bendy dresiarzy, ale wracając do tematu, który nieco już się zgubił to przyjmijmy, że pilka jest jedna a bramki sa dwie, choć nie zawsze, bo czasem jest zupełnie odwrotnie, a zwłąszcza gdy mecz odbywa się na słynnej arenie marzeń jak Alianz Area, Area of Shalke czy Camp Nou co jak wiemy


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Matikon
Master Yoda



Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Dworzec Główny, czwarta ławka od lewej

 Post Wysłany: Nie 17:35, 19 Lut 2006    Temat postu:

Wczoraj zobaczyłem za oknem wielkiego, rudego guźca, który nie umial wyjsc z pociagu ktory to przyjechal z czarkowa - byla to wielka ciufa niczym z Back to the Future III i wściekły konduktor postanowił zrobić jej coś strasznego, ale przeszkodziło mu w tym burczenie w brzuchu i dlatego polecial do bufetu szkolnego zakupic snicersa i poszed dalej w strone zachodzacego slonca gdzie natrafił na pijanych strażków, którzy polewali wielbłąda z cyrku bo......mial zgage spowodowaną pochłonięciem w całości dużego truskawkowego jogurtu Jogobella, który kupił w supermarkecie - Biedronka, gdzie codziennie są niskie ceny, co pozwala każdemu zrobić tam zakupy bez względu na wiek, rasę, kolor skóry i obywatelstwo, mimo iż biedronka jest czerwona, a to z kolei wywołuje odzewy roznych szczepow indianskich co do segregacji rasowej wsrod zwierzat i mozna powiedzec ze dzieki apaczom wiemy iz moj pradziad pierwszy dotarl do ameryki i tam to odkryl sekret ważenia piwa o lekkim zabarwieniu erotycznym poprzez użycie weglowodanow herbaty lipton i prawdziwej amerykanskiej szkockiej - malo tego, to właśnie on przeprowadził komisję śledczą wśród bizonów, które były podejrzane o nielegalną sprzedaż piasku i kamieni Zjednoczonym Emiratom Arabskim, zakończoną osadzeniem przywódcy bizonów w domu bez trawy, na czym niezwykle ucierpiał, gdyż schudł i postarzał się, wracając jednak do guźca, którego ujrzałem za oknem, mam wrażenie jakby odrobime zmienił się ponieważ szybko przejeżdżający w pobliżu pociąg smignal mi tylko i dalej nie moglem ogladac guzca bo zostal staranowany, jednak jak wiemy to jeszcze nie koniec wiec chcialbym zauwazyc ze guziec ten to na pewno nel czarkowska, która nie zważając na nic pasła się na torach, nie mówiąc już o tym, że próbowała ukraśż 600 metrów kabli i sprzedać na złomowisku koło starej opuszczonej elektrowni atomowej, która niegdyś służyła do jako zapasowy skład broni musztardowej przeciwko niewiernym czyli przeciwnikom Radia MaRyja, lecz została zlikwidowana po najeździe kobiórskich metali z Romanem na czele, który to jako wyróżniający się z tłumu obywatel pierwszy wpadł do środka siejąc postrach swoimi kręconymi włosami, które notabene myje szamponem Johnsons Baby, dla niemowląt, lecz wracając do guźca, który gdzieś mi zniknął zdałęm sobie sprawę, że zaraz będzie ciemno, więc musialem sie zamknac jako ze jeden z ludziow ktory mnie uslyszal nie mogl tego zniesc i powiedzial mi ze jak jeszcze raz tak powiem to mnie nadzieje na rogi tego smierdzacego rudowatego nelowego guzca i mi zrobi wielkie aua, a ja mu na to ze owszem zrobi mi aua ale za to ja bede mial satysfakcje ze znajde zastosowanie w praktyce dla tego guzca ktory moim zdaniem przypominal jakas karykature Timona z Lion King'a i jeszcze jakby tego bylo malo mysle ze powinnismy pomyslec co by tu zrobic z tym guzcowatym fantem bo przeciez ja nie moge zyc tak w takich warunkach tu nie ma miejsca dla guzca i mnie dlatego musze wybrac miedzy tym co dobre (piers albo udko) a tym co sluszne (nie zabijac niewinnych stworzen) wiec korzystając z chwili nieuwagi gużca zaproponowałem zespołowi rockowemu, aby zagrał mi nutke G i D na starej podniszczonej sowieckiej gitarze po czym wyszło na jaw że to i tak c-mol, a guziec nie ma z tym nic wspolnego i w tym momencie zabrzmiała pewna melodia o tytule: "Kanapka z dżemem", przy której guziec zaczął kwiczeć i skakać, żeby następnie skoczyć prosto ze sceny na publiczność, która się rozstąpiła i guziec zarył kłami w podłogę wydobywając z siebie przeciągły kwik podobny do kwiczenia obolalego guzca spadajacego ze sceny na asfaltowy parking albo w zamkniętym opakowaniu dziczyzny w hipermarkecie Tesco albo Auchan, bo tylko tam taką sprzedają, co wiadomo od stuleci, a przekazywane to jest z ojca na syna już tak od zarania dziejów aczkolwiek, które mi na pralce mama przykleiła, ciągle spełnia ważną rolę w społeczeństwie naszej planety, która już od dawna nie istnieje ale boja sie nam o tym powiedziec bo chuck norris ich zdejmie z polobrotu w twarz, tak samo jak zrobił to trójce egipskich żuli, którzy próbowali ukraść mu sznurowadło, a dzień był wtedy deszczowy i slonce wyjrzalo zza chmur tylko na chwile - wlasnie wtedy chuck wychodzil z domu i nie chcial zmoknac - ale ta chwila wystarczyla zeby egipscy zule stracili zycie, na szczescie dla Egiptu, Chuck nie pobrudził sobie butów, bo gdyby tak się stało, to Egipt przestałby istnieć, łącznie z wszystkimi piramidami i Sfinksem, który notabene zamienil sie w taki posag po tym jak chuck na niego spojrzal i dla upamietnieia tego wzial sobie jego nos, lecz nie zapłacil za prawa autorskie i musiał uciekać przed menegerami Chucka bo gdy go złapią to go przerobią na karmę dla owczarków alzackich, bądź jamników szwajcarskich, które ponoć doskonale wypowiadają wyraz ble, zresztą sami sie przekonajcie na własnej skorze co potrafia one wraz we wspolpracy z norrisem, ktory ostatnio sie golil i przez to wybuchła wojna w Iraku, a nie przez te glupie atomice jadrowe, które rzekomo chowali w stodołach i szopach, gdzieś na pustyni Kara Kum, gdzie z kolei praprzodcy arabów wypasali owce wykorzystując zestaw spinaczkowy alpinusa i detki do rowerow z niemieckim luftem bo jak wiemy na niemieckim lufcie sie lepiej jezdzi i jest freestyle, o któym wam Ariel opowie ze szczegółami, lecz jako że nieco odbiegliśmy od tematu to proponuję powrócić do tematu, czyli do guźca, który jużdawno uciekł, więc niespiesznie udałem się do pokoju rodziców, włączyłem telewizor i zacząłem oglądać jakieś reality show pt "lysi i blondynki" gdzie lysia ze tak sie wyraze walcza z blondynkami choc nei wiem o jaka stawke ale za oknem dalej widzialem guzca dlatego bezmyslnie gapilem sie w telewizor i jezeli nie usłyszałem głośnego kwiku to tylko dlatego, że właśnie jeden łysy ściągnął gacie od dresu i wypiął się na kapitanową blondynek, czym wzbudził niesamowity aplauz ze strony swojej drużyny, potwierdzając, że jest mistrzem świata
w wypinaniu się, a także, że nie jest łysy tylko na głowie, która przypomina tylek pawiana ale i nos guzca i tym sposobem zatoczylismy kolo i nasza opowiesc dobiega do konca ale zostańcie jeszcze chwilę bo już za moment nastapi swiatowa premiera nowego, jedynego, niepowtarzalnego, olsniewajacego i tyłka łysego dresiarza któy dostał za tą rolę oskara, lecz guziec, uciekający przed pociągiem wpadł na sale kinową i zepsuł wszystko powodując nieslychany zamet wsrod rezyserow i operatorow ktorzy nigdy nie widzieli czegos tak pieknego i szpetnego zarazem i oczywiscie postanowili nakrecic film o biednym guzcu i jego kontunuacje ktore potem nazwali "uwolnic orke" "siedmiu wspanialych" "siedem" "kolekcjoner kosc" "harry potter i wiezien azkabanu" i wiele innych znanych filmow jest opartych na motywach opowiadania tego stworzenia i mimo wszystko nie zauważamy, że obcy jest wśród nas i cały czas próbuje pozbawić nas przyjemności oglądania "Wojen Gwiezdnych" i zmusza do oglądania "Obcego", a wszyscy wiemy, że "Wojny Gwiezdne" są najlepsze i tylko one tworzą taki wspaniały klimat, że chce się śpiewać, tańczyć i biegać nie bacząc na przeiwnosci losu i "matrixa", w którym jesteśmy bakteriami - zywymi kultrami bakteri o bardzo nieapetycznym wygladzie, choby czepy albo babki z piasku, takie jak te, które lepił Roman w 3 rozdziale powieści o walecznej Agacie i jej przyjaciółce Borówie, które wędrowały do klasztoru Shaolin, by mieć moc do pokonania złego Gorzkiego i jego bendy dresiarzy, ale wracając do tematu, który nieco już się zgubił to przyjmijmy, że pilka jest jedna a bramki sa dwie, choć nie zawsze, bo czasem jest zupełnie odwrotnie, a zwłąszcza gdy mecz odbywa się na słynnej arenie marzeń jak Alianz Area, Area of Shalke czy Camp Nou co jak wiemy powoduje drewnienie nóg u pewnego polskiego napastnika


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gorzki
Jedi



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: tam, gdzie słońce zachodzi w blasku GieKSy

 Post Wysłany: Pią 12:04, 14 Kwi 2006    Temat postu:

i na tym zakonczymy... :]

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Matikon
Master Yoda



Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Dworzec Główny, czwarta ławka od lewej

 Post Wysłany: Pią 15:41, 14 Kwi 2006    Temat postu:

Wczoraj zobaczyłem za oknem wielkiego, rudego guźca, który nie umial wyjsc z pociagu ktory to przyjechal z czarkowa - byla to wielka ciufa niczym z Back to the Future III i wściekły konduktor postanowił zrobić jej coś strasznego, ale przeszkodziło mu w tym burczenie w brzuchu i dlatego polecial do bufetu szkolnego zakupic snicersa i poszed dalej w strone zachodzacego slonca gdzie natrafił na pijanych strażków, którzy polewali wielbłąda z cyrku bo......mial zgage spowodowaną pochłonięciem w całości dużego truskawkowego jogurtu Jogobella, który kupił w supermarkecie - Biedronka, gdzie codziennie są niskie ceny, co pozwala każdemu zrobić tam zakupy bez względu na wiek, rasę, kolor skóry i obywatelstwo, mimo iż biedronka jest czerwona, a to z kolei wywołuje odzewy roznych szczepow indianskich co do segregacji rasowej wsrod zwierzat i mozna powiedzec ze dzieki apaczom wiemy iz moj pradziad pierwszy dotarl do ameryki i tam to odkryl sekret ważenia piwa o lekkim zabarwieniu erotycznym poprzez użycie weglowodanow herbaty lipton i prawdziwej amerykanskiej szkockiej - malo tego, to właśnie on przeprowadził komisję śledczą wśród bizonów, które były podejrzane o nielegalną sprzedaż piasku i kamieni Zjednoczonym Emiratom Arabskim, zakończoną osadzeniem przywódcy bizonów w domu bez trawy, na czym niezwykle ucierpiał, gdyż schudł i postarzał się, wracając jednak do guźca, którego ujrzałem za oknem, mam wrażenie jakby odrobime zmienił się ponieważ szybko przejeżdżający w pobliżu pociąg smignal mi tylko i dalej nie moglem ogladac guzca bo zostal staranowany, jednak jak wiemy to jeszcze nie koniec wiec chcialbym zauwazyc ze guziec ten to na pewno nel czarkowska, która nie zważając na nic pasła się na torach, nie mówiąc już o tym, że próbowała ukraśż 600 metrów kabli i sprzedać na złomowisku koło starej opuszczonej elektrowni atomowej, która niegdyś służyła do jako zapasowy skład broni musztardowej przeciwko niewiernym czyli przeciwnikom Radia MaRyja, lecz została zlikwidowana po najeździe kobiórskich metali z Romanem na czele, który to jako wyróżniający się z tłumu obywatel pierwszy wpadł do środka siejąc postrach swoimi kręconymi włosami, które notabene myje szamponem Johnsons Baby, dla niemowląt, lecz wracając do guźca, który gdzieś mi zniknął zdałęm sobie sprawę, że zaraz będzie ciemno, więc musialem sie zamknac jako ze jeden z ludziow ktory mnie uslyszal nie mogl tego zniesc i powiedzial mi ze jak jeszcze raz tak powiem to mnie nadzieje na rogi tego smierdzacego rudowatego nelowego guzca i mi zrobi wielkie aua, a ja mu na to ze owszem zrobi mi aua ale za to ja bede mial satysfakcje ze znajde zastosowanie w praktyce dla tego guzca ktory moim zdaniem przypominal jakas karykature Timona z Lion King'a i jeszcze jakby tego bylo malo mysle ze powinnismy pomyslec co by tu zrobic z tym guzcowatym fantem bo przeciez ja nie moge zyc tak w takich warunkach tu nie ma miejsca dla guzca i mnie dlatego musze wybrac miedzy tym co dobre (piers albo udko) a tym co sluszne (nie zabijac niewinnych stworzen) wiec korzystając z chwili nieuwagi gużca zaproponowałem zespołowi rockowemu, aby zagrał mi nutke G i D na starej podniszczonej sowieckiej gitarze po czym wyszło na jaw że to i tak c-mol, a guziec nie ma z tym nic wspolnego i w tym momencie zabrzmiała pewna melodia o tytule: "Kanapka z dżemem", przy której guziec zaczął kwiczeć i skakać, żeby następnie skoczyć prosto ze sceny na publiczność, która się rozstąpiła i guziec zarył kłami w podłogę wydobywając z siebie przeciągły kwik podobny do kwiczenia obolalego guzca spadajacego ze sceny na asfaltowy parking albo w zamkniętym opakowaniu dziczyzny w hipermarkecie Tesco albo Auchan, bo tylko tam taką sprzedają, co wiadomo od stuleci, a przekazywane to jest z ojca na syna już tak od zarania dziejów aczkolwiek, które mi na pralce mama przykleiła, ciągle spełnia ważną rolę w społeczeństwie naszej planety, która już od dawna nie istnieje ale boja sie nam o tym powiedziec bo chuck norris ich zdejmie z polobrotu w twarz, tak samo jak zrobił to trójce egipskich żuli, którzy próbowali ukraść mu sznurowadło, a dzień był wtedy deszczowy i slonce wyjrzalo zza chmur tylko na chwile - wlasnie wtedy chuck wychodzil z domu i nie chcial zmoknac - ale ta chwila wystarczyla zeby egipscy zule stracili zycie, na szczescie dla Egiptu, Chuck nie pobrudził sobie butów, bo gdyby tak się stało, to Egipt przestałby istnieć, łącznie z wszystkimi piramidami i Sfinksem, który notabene zamienil sie w taki posag po tym jak chuck na niego spojrzal i dla upamietnieia tego wzial sobie jego nos, lecz nie zapłacil za prawa autorskie i musiał uciekać przed menegerami Chucka bo gdy go złapią to go przerobią na karmę dla owczarków alzackich, bądź jamników szwajcarskich, które ponoć doskonale wypowiadają wyraz ble, zresztą sami sie przekonajcie na własnej skorze co potrafia one wraz we wspolpracy z norrisem, ktory ostatnio sie golil i przez to wybuchła wojna w Iraku, a nie przez te glupie atomice jadrowe, które rzekomo chowali w stodołach i szopach, gdzieś na pustyni Kara Kum, gdzie z kolei praprzodcy arabów wypasali owce wykorzystując zestaw spinaczkowy alpinusa i detki do rowerow z niemieckim luftem bo jak wiemy na niemieckim lufcie sie lepiej jezdzi i jest freestyle, o któym wam Ariel opowie ze szczegółami, lecz jako że nieco odbiegliśmy od tematu to proponuję powrócić do tematu, czyli do guźca, który jużdawno uciekł, więc niespiesznie udałem się do pokoju rodziców, włączyłem telewizor i zacząłem oglądać jakieś reality show pt "lysi i blondynki" gdzie lysia ze tak sie wyraze walcza z blondynkami choc nei wiem o jaka stawke ale za oknem dalej widzialem guzca dlatego bezmyslnie gapilem sie w telewizor i jezeli nie usłyszałem głośnego kwiku to tylko dlatego, że właśnie jeden łysy ściągnął gacie od dresu i wypiął się na kapitanową blondynek, czym wzbudził niesamowity aplauz ze strony swojej drużyny, potwierdzając, że jest mistrzem świata
w wypinaniu się, a także, że nie jest łysy tylko na głowie, która przypomina tylek pawiana ale i nos guzca i tym sposobem zatoczylismy kolo i nasza opowiesc dobiega do konca ale zostańcie jeszcze chwilę bo już za moment nastapi swiatowa premiera nowego, jedynego, niepowtarzalnego, olsniewajacego i tyłka łysego dresiarza któy dostał za tą rolę oskara, lecz guziec, uciekający przed pociągiem wpadł na sale kinową i zepsuł wszystko powodując nieslychany zamet wsrod rezyserow i operatorow ktorzy nigdy nie widzieli czegos tak pieknego i szpetnego zarazem i oczywiscie postanowili nakrecic film o biednym guzcu i jego kontunuacje ktore potem nazwali "uwolnic orke" "siedmiu wspanialych" "siedem" "kolekcjoner kosc" "harry potter i wiezien azkabanu" i wiele innych znanych filmow jest opartych na motywach opowiadania tego stworzenia i mimo wszystko nie zauważamy, że obcy jest wśród nas i cały czas próbuje pozbawić nas przyjemności oglądania "Wojen Gwiezdnych" i zmusza do oglądania "Obcego", a wszyscy wiemy, że "Wojny Gwiezdne" są najlepsze i tylko one tworzą taki wspaniały klimat, że chce się śpiewać, tańczyć i biegać nie bacząc na przeiwnosci losu i "matrixa", w którym jesteśmy bakteriami - zywymi kultrami bakteri o bardzo nieapetycznym wygladzie, choby czepy albo babki z piasku, takie jak te, które lepił Roman w 3 rozdziale powieści o walecznej Agacie i jej przyjaciółce Borówie, które wędrowały do klasztoru Shaolin, by mieć moc do pokonania złego Gorzkiego i jego bendy dresiarzy, ale wracając do tematu, który nieco już się zgubił to przyjmijmy, że pilka jest jedna a bramki sa dwie, choć nie zawsze, bo czasem jest zupełnie odwrotnie, a zwłąszcza gdy mecz odbywa się na słynnej arenie marzeń jak Alianz Area, Area of Shalke czy Camp Nou co jak wiemy powoduje drewnienie nóg u pewnego polskiego napastnika... Ale to już zupełnie inna historia.
KONIEC


No i wystarczy z tego zdania. Może kiedyś zrobimy następne...


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum klasy medialnej (2005-2008) Chrobrego Strona Główna » S.P.A.M. » zdanie 2
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group